Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
j00zef
Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jawor
|
Wysłany: Wto 8:31, 08 Kwi 2008 Temat postu: Biwak Hufca 2008 [WAŻNE!!!] |
|
|
Na ostatniej Zbiórce KRĘGU RADY HUFCA w dniu 4.04.2008 g.17.00 w Hufcu dyskutowaliśmy nad przyszłością BIWAKU HUFCA jako wiosennego spotkania całego środowiska Harcerskiego.
Pojawiły się głosy że pare drużyn planuje w standardowym długim weekendzie zrobić własne biwaki.
Niestety nie są mi znane plany weekendowe pozostałych jednostek
Zostałem w takim wypadku poproszony przez drużynowych o przygotowanie alternatywnych rozwiązan dot. Biwaku i sposobów jego organizacji.
ALTERNATYWA 1
- Drużyny organizują swoje własne biwaki w oparciu o własny program i dokumenty zatwierdzone we właściwej komendzie. Biwak Hufca jako spotkanie wszystkich harcerzy się nie odbywa.
ALTERNATYWA 2
- Biwaki drużyn rozpoczynają się uroczystym apelem hufca. Na boisku przez hufcem lub w innym miejscu wskazanym przez organizatora. Nie ma Biwaku hufca w ścisłym znaczeniu
ALTERNATYWA 3
- Drużyny w ramach swoich biwaków uczestniczą w jednodniowym dniu hufca na który przybywają w ramach wędrówki. Po zakończeniu wracają na miejsca biwakowania.
ALTERNATYWA 4
- Drużyny biorą udział w skróconym (2dni) biwaku hufca po czym ruszają na swoje własne biwaki.
Jezeli ktoś ma jakieś inne rozwiązanie to zachęcam to zapisania tych przemyśleń tutaj oraz o wypowiedzienie się nt przyszłości biwaku.
Czuwaj!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Monika
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jawor
|
Wysłany: Śro 20:56, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ja bym, była za 3 albo 4 altwrnatywą biwaku. W swoim pierwszym hufcu tak właśnie robiliśmy tylko że z biwakiem szczepu. Spotykalismy się w pierwszym lub w ostatnim dniu a w między czasie mieliśmy biwaki druzyn na których realizowaliśmy jakies zadania na biawak szczepu.
Troszke szkoda by było aby biwak hufca się nie odbył bo to jest jedna z niewielu okazji aby sie wszyscy spotkali i pobyli razem. A jak sie będziemy tak alienowac od siebie to wkońcu staniemy się odrebnościa a nie społecznościa hufca.
Wzywam więc wszystkich druzynowych do poważnegop przemyślenia czy napewno chcemy tylko we własnym sosie się moczyc, czy moze warto by bylo chociaz na chwile wskoczyc na wspólny talerz
Czuwajcie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jackers
Dołączył: 07 Lis 2007
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:47, 10 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Popieram Monikę. Przypominam, że hufiec nie może byc biurem gdzie przychodzi się załatwiać sprawy. Czas juz mysle skończyć z mówieniem "idziemy do hufca" cos załatwić. Musimy tworzyc wspólnotę bo inaczej działalność hufca w ogóle nie ma sensu. A że przez długi czas było to nic nie zanczy. Jest nas tak mało że TRZEBA po prostu choc trochę byc razem. pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ZEB
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jawor
|
Wysłany: Wto 21:37, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Dziś przy okazji rozmowy z Druhnami-Zuchenkami, które serdecznie pozdrawiam, przyszedł mi do głowy pomysł, że jeśli nie pasuje Wam termin pierwszego długiego weekendu majowego na biwak, wszak to nie cały tydzień po Bastylionie, to może zróbmy biwak w drugi długi weekend majowy, tj. w dowolnej kombinacji pomiędzy 22 a 25 maja, czyli 2 tygodnie przed Zlotem Chorągwi. Co Wy na to???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|