Dyżur konsultacyjny 30.01.2008 HARCMISTRZOWIE

jackers

No tak po raz drugi z rzędu nie mogłem połaczyć się z netem o tej godzinie, ale opatrzość czuwa i jestem. Za chwilę podejmę temat, a na wstepie pamiętajcie, że w każdy dzień tygodnia możecie zwrócić do Zespołu Kształcenia z zapytaniem na dowolny temt związany z kształceniem. Moje dane [mail GG] winny być dostepne na stronie hufcowej. Możemy także domówić się na konkretny dzięń na skype. Czekam i do usłyszenia

jackers

Proponuję dziś zająć się teamtem harcmistrzówm w naszym Związku. Mam świadomość, że ktoś może powiedzieć że go to nie interesuje, ale w zasadzie dlaczego? Przecież nasze wzrastanie winno sięgać właśnie tam - do najwyższego sstopnia instruktorskiego. Harcmistrzów jest u nas jak na lekarstwo. W naszym hufcu właściwie są to seniorzy. Mozna zadać pytanie gdzie są Ci 30, 35. latkowie z tym stopniem? Odpowiedź jest prosta - nie ma ich bo odeszli z organizacji. Nie chcieli firmować swoim nazwiskiem tej instytucji, w której najczęściej się wychowali. Smutne to i mało budujące, ale winniśmy z tego wyciągnąć jakąś naukę. Popatrzy więc kim winien być nasz harcmistrz:

Idea stopnia
Konsekwentnie realizuje swoje cele życiowe. Ma poczucie odpowiedzialności za życie rodzinne i społeczne. Kreuje rzeczywistość. Jest znaczącą osobowością w zespole instruktorskim, z którym pracuje, i w środowisku swojego działa-nia. Własne doświadczenia życiowe i wychowawcze potrafi przełożyć na trwały dorobek. Ma dużą wiedzę i umiejętno-ści w zakresie samodzielnego kierowania zespołem. Potrafi inspirować i organizować swoje środowisko do potrzebne-go społecznie działania. Wpływa na oblicze harcerstwa. Jest wzorem dla instruktorów.

jackers

Życie harcmistrza jest celowe. Nie ma w nim chaosu i budowania na zasadzie "jakoś to będzie". Jest on rzeczywistym budowniczym swojego środowiska, od rodziny po ojczyznę kończąc. Jest także osobowością w środowisku. Co to znaczy? Nie musi on zgadzać się ze wszystkim, nie musi być lubiany rzez wszystkich, ale jego głos winien być słuchany z szacunkiem, jako kogoś kto nie tylko mówi co wie, ale wie co mówi. Jest on także doświadczonym wychowawcą. Potrafi wychowywać juz nie tylko dzieci, ale także przygotowywać do funkcji dorosłych członków związku. Jego działalność ma służyć całemu Związkowi i z takiej perspektywy winien spoglądać na swoje środowisko. Właśnie przez to często może byc niezrozumiany przez młodszych instruktorów, którzy nie potrafią spojrzeć poza czubek swego nosa. Wzor to dla niego ideał. Kiedy patrzymy na harcmistrza winniśmy mysleć: Tak to ten, który coś osiągnął, ma własne zdanie, nie boi się kreować własnych pomysłów, jest taki jakim i Ja chciałbym być.

Kochani, dziękuję za spojrzenie w przyszłość na Wasząharcmistrzowską drogę. Za tydzień prawdopodobnie nie będzie dyzuru bo zjeżdźam do Jawora, ale mam nadzieję że się spotkamy 8.02.2008 o godz. 18 na otwartym spotkaniu KI ELPIS. Zapraszam na nie wszystkich, którzy chcieliby się realizować w swoim rozwoju osobistym. Prawdopodobnie spotkanie odbędzie się w LO, ale może i w docieplonym hufcu... kto wie... Info będzie na stronce na na miom GG 8769463